Niejednokrotnie potrzebujemy powiesić obrazek, przymocować szafkę, bądź inny mebel lub urządzenie do ściany. W jaki sposób zrobić to najpewniej i najbezpieczniej, a jednocześnie najłatwiej? W handlu znajdziemy mnóstwo pomocnym rozwiązań, jednak najbardziej popularnym są kołki szybkiego montażu. Ich zadaniem jest zapewnić nam jak najszybszą pracę, a jednocześnie jej dobre efekty, w postaci solidnie przymocowanego przedmiotu. Sprawdzamy w jaki sposób używać kołków tego typu i czy rzeczywiście są tak dobre, jak opisują to producenci.
Wiercimy otwór w ścianie
Zanim będziemy mogli użyć naszych kołków szybkiego montażu, musimy najpierw wykonać odpowiedni otwór w powierzchni ściany. Do tego celu możemy użyć wiertarki lub wkrętarki. Pamiętajmy jednak, że w przypadku ścian np. z żelbetu konieczne może być użycie urządzenia z udarem pneumatycznym. Inaczej, za pomocą zwykłych wierteł i tradycyjnej wiertarki, możemy nie być w stanie przebić się przez bardzo twardą powierzchnię. Otwór należy wykonać dokładnie takiego samego rozmiaru, jak kołek który zamierzamy wykorzystać. Dlatego na początku powinniśmy zmierzyć go suwmiarką i na tej podstawie dobrać wiertło. Aby ułatwić sobie pracę, dobrze jest wiercić na początku mniejsze otwory, za pomocą wierteł mniejszej średnicy. Dopiero na końcu używamy takiego samego, jak nasze kołki szybkiego montażu. Tak przygotowany otwór będzie idealnie współgrał z kołkiem, zapewni mu brak wypadania i dobre osadzenie w murze.
Umieszczamy kołek
Gdy otwór jest już przygotowany, możemy zająć się już bezpośrednio kołkami szybkiego montażu. Odpowiedniej grubości kołek umieszczamy w otworze i dociskamy palcem na tyle, ile jesteśmy w stanie. Jeżeli nie chce on dojść do końca, otwór może być niewystarczająco głęboki. Musimy wtedy kontynuować wiercenie. Jeśli natomiast głębokość jest w porządku, wystarczy tylko delikatnie dobić kołek małym młoteczkiem. Nie używajmy ciężkich narzędzi, ponieważ kołki wykonane są z plastiku i mogą pęknąć, lub też osłabieniu ulegnie ich konstrukcja. Gdy czoło kołka pokryje się z powierzchnią ściany możemy rozpocząć wkręcanie haczyka bądź śruby, na której ma być zamocowany wieszany przedmiot. Jej gwint powinien być zgodny z tym, jakie kołki szybkiego montażu zostały przez nas użyte. Jeżeli będzie zbyt mały, to haczyk może wypaść pod obciążeniem. W momencie wkręcenia wnętrze kołka zostanie rozprężone, co pozwoli mu na bardzo mocne wczepienie się w mur. Dzięki temu nie będzie możliwości, by nawet bardzo ciężka szafka spowodowała wyrwanie kołka ze ściany.
